Grand Prix Krakowa to zawody kojarzone między innymi ze zmiennymi warunkami. Podczas VII edycji mieliśmy ich pełną paletę:
– deszcz i ogromna ilość błota w październiku,
– piękne słońce i delikatnie przyprószony śnieg w grudniu,
– prawdziwą zimę w styczniu,
– i lodowisko podczas Biegu Karnawałowego GPK!
Do kompletu brakuje nam tylko wiosennego słońca i suchej nawierzchni w marcu. Jakie będą warunki za niecały miesiąc? A Wy, jak sądzicie?